Stowarzyszenie Eko - Przyjezierze




Burze pyłowo-piaskowe - erozja gleb rolniczych


Burze pyłowo-piaskowe - erozja gleb rolniczych

Wiceprezes naszego Stowarzyszenia i prof. Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznania, dr hab. Julian Chmiel, przygotował 6 krytycznych punktów na temat programu „Stop suszy”. Jego profesjonalna opinia przedstawia również punkt widzenia Stowarzyszenia.

Oto 6 aspektów, które wymagają poprawy:

1. Konieczność właściwego planowania przestrzennego

Obecnie tylko bardzo mała powierzchnia gmin jest objęta Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego (w skrócie MPZP), co skutkuje liberalnym podejściem do gospodarowania przestrzenią (zdecydowana większość pozwoleń na budowę poprzedzona jest jedynie wydaniem decyzji o Warunki Zabudowy, WZ). Obserwowane są przypadki likwidacji oczek wodnych czy niewielkich bagienek gruzem i ziemią, a następnie po niwelacji terenu wnioskowanie na przekwalifikowanie gruntów na działki budowlane – często widywane są ogłoszenia: „przyjmę gruz i ziemię”.

2. Konieczność inwentaryzacji tzw. podmokłych nieużytków w krajobrazie rolniczym i w obrębie miejscowości

Mowa o podmokłych łąkach, szuwarach, wilgotnych zaroślach czy kępach olsów i łęgów. Tego rodzaju obiekty powinny być zinwentaryzowane, a ich przekształcanie lub likwidacja z mocy prawa powinna być zakazana. Powinny doczekać się podobnego uregulowania prawnego odnośnie ich obudowaniem, jak jeziora. W MPZP wraz z otuliną powinny pełnić jedynie funkcje retencji ekosystemowej oraz stanowić lokalne ostoje flory i fauny.

3. Zmiana strategii tzw. prac utrzymaniowych

Definitywne zerwanie z pięknie nazywającymi się projektami tzw. „odnowy lub odbudowy cieków w krajobrazie rolniczym”. Taką „odnową” 12 lat temu objęta została Struga Bawół na terenie gminy Witkowo. Ze środków Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich (PROW) usunięto wszystkie drzewa i krzewy rosnące na skarpach Strugi wraz z korzeniami, następnie obustronnie wyprofilowano skarpy zdejmując całkowicie darń wraz roślinnością zielną, ciek pogłębiono i ofaszynowano, a na końcu nagie skarpy obsiano mieszanką sztucznych traw i posiano nawóz. Efekt zniszczenia tego naturalnego filtra biologicznego wychwytującego biogeny ze zlewni rolniczej (wielogatunkowy skład roślin o różnej głębokości systemów korzeniowych) nie dał na siebie długo czekać. Już w roku następnym zlewnia Strugi Bawół objęta została strefą OSN, tj. uznana została za zagrożona nadmiernymi spływami biogenów do wody. Dziś Struga Bawół zupełnie nie przypomina tej, gdzie wiosną na tarło wpływały szczupaki. Jest totalnie zarośnięta trzciną, pałka i inna nitrofilną roślinnością.

4. Zmiana strategii prac utrzymaniowych na poboczach dróg (przydrożne skarpy i rowy)

Trudno zaakceptować działania prowadzone z uporem maniaka polegające na sukcesywnym niszczeniu spontanicznej (samoczynnie kształtującej się) obudowy biologicznej dostosowanej do warunków naturalnych i promowaniu sztucznych nasadzeń. Mówiąc w skrócie – wycina się to co chce i powinno rosnąć, a na siłę wprowadza się to co nie bardzo chce lub nawet rosnąć nie powinno. Wycina się naturalne zapusty drzew i krzewów, a to w ramach tzw. planowych zadrzewień sadzi się gatunki niekoniecznie dobrze dobrane do warunków glebowych lub nawet gatunki obce. Efekty tych nasadzeń zwykle są mizerne – nie zabezpieczone palikiem i niepodlewane szybko są niszczone przez kozły (spałowane) lub usychają podczas regularnych posuch. Nie należy też zapominać o zmarnowanych środkach finansowych, co można byłoby podciągnąć pod brak poszanowania finansów publicznych.

5. Konieczność zinwentaryzowania wszelkich ujęć do nawadniania upraw rolniczych oraz wprowadzenia systemu pomiarowania zużytych wód zgodnie z pozwoleniem wodnoprawnym

Pobór wód na te cele ze zbiorników powierzchniowych (jezior, rzek) nie powinien być dozwolony. W pozwoleniu wodnoprawnym powinien być obligatoryjnie wydawany warunek prowadzenia nawodnienia wyłączne od zachodu do wschodu słońca.

6. Konieczność monitorowania realizacji projektów „Stop suszy”, nie tylko pod względem finansowych czy zainteresowania beneficjentów, ale oceny efektów środowiskowych podejmowanych działań

Czy prowadzona jest ocena efektywności środowiskowej przedsięwzięć beneficjentów w tym zakresie oraz czy przewidziano system ewaluacji: wycofania niektórych działań, np. związanych z kopaniem nowych lub pogłębianiem istniejących lub wspomagania deszczowni o bardzo wątpliwych lub wręcz szkodliwych oddziaływaniach na zasoby wodne, a wzmacnianie innych działań, np. odtwarzania obszarów mokradłowych poprzez małą retencję lub ochronę oraz zwiększanie powierzchni tzw. marginesów ekologicznych (zadrzewień i zakrzewień śródpolnych i nadwodnych).

 



⇑   Do góry strony

Projekt i wykonanie: nonomedia.pl