Stowarzyszenie Eko - Przyjezierze




Odpowiedzialność przedsiębiorców za Polskę


Odpowiedzialność przedsiębiorców za Polskę

W sobotę 4 lutego 2017 roku aula Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu zgromadziła liczną rzeszę przedsiębiorców, samorządowców, ludzi reprezentujących świat nauki oraz organizacje pożytku publicznego. Stowarzyszenie Ekologiczne Eko-Przyjezierze reprezentowane było przez Prezesa Józefa Drzazgowskiego oraz członków Zarządu Juliana Chmiela i Michała Kupczyka. W konferencji wzięli też udział rolnicy z okolic Tomisławie i Babiaka, m.in. Ryszard Dominiak, Piotr Krygier, Szymon Simiński, Marek Wichliński.

         W programie konferencji znalazły się wystąpienia osób mających obecnie decydujący wpływ na kierunki polityki społeczno-gospodarczej w naszym kraju, m. in. Prezesa PIS Jarosława Kaczyńskiego, członka Rady Ministrów Henryka Kowalczyka, Wicepremiera Mateusza Morawieckiego oraz prezesów największych spółek Skarbu Państwa: Andrzeja Jaworskiego (wiceprezes PZU), Zbigniewa Jagiełło (Prezes Zarządu PKO BP), Wojciecha Jasińskiego (Prezesa Zarządu Spółki ORLEN), Anny Milewskiej (Wiceprezes Zarządu BOŚ).

         Nie sposób nawet w dużym skrócie zaprezentować wszystkich zagadnień poruszanych w wystąpieniach oraz w panelu dyskusyjnym na zakończenie spotkania. Mówiono o uwarunkowaniach historycznych, prezentowano prawne, społeczne i polityczne uwarunkowania aktualnego stanu polskiej gospodarki i finansów Państwa, przedstawiono główne kierunki realizowanej obecnie polityki społeczno-gospodarczej kraju.

         Bardzo dużo uwagi poświecono aspektom etyczno-moralnym zarówno na poziomie stanowienia prawa, kreowania strategii rozwoju kraju, jak i zarządzania firmami, przedsiębiorstwami i instytucjami.

         Wątki etyczno-moralne, które poruszane były przez wszystkich prelegentów były głównym powodem wzięcia przez nas udziału w tej konferencji. Przyjechaliśmy z regionu, gdzie „Odpowiedzialność przedsiębiorców za Polskę” pozostawia wiele do życzenia. Główny przedsiębiorca w regionie – osoba prywatna dysponująca obecnie pakietem większościowym akcji ZE PAK pod hasłem wypełniania nadrzędnego interesu publicznego realizuje głównie tylko zyski. Nie zwraca uwagi na wypełnienie zobowiązań wynikających z umowy prywatyzacyjnej, nie dba o stan środowiska przyrodniczego, nie wywiązuje się należycie z obowiązku naprawiania szkód przyrodniczych i wreszcie ogranicza możliwości rozwoju wielu innym, mniejszym podmiotom gospodarczym w regionie.

         Przywożąc z sobą bagaż doświadczeń wieloletnich zmagań z „gigantem na glinianych nogach” kwestionującym praktyką swego działania prawo innych podmiotów do rozwijania swej działalności oraz lekceważących konstytucyjne prawo mieszkańców do życia w środowisku nie zdegradowanym szukaliśmy w wypowiedziach znakomitych mówców inspiracji do dalszych działań na rzecz trwałego i zrównoważonego rozwoju pogranicza Wielkopolski i Kujaw.

         Prezes PIS Jarosław Kaczyński wskazywał, że podstawową sferą wolności człowieka jest wolność prowadzenia działalności gospodarczej. Szybko jednak dodał, że swoboda ta nigdzie na świecie nie jest swobodą absolutną. Podlega wielu ograniczeniom cywilizującym i uspołeczniającym ideę bezwzględnego liberalizmu. Tymi ograniczeniami są uwarunkowania kulturowe i prawne. Polska na początku przemian ustrojowych zachłysnęła się bezkrytycznie ideą niewidzialnej ręki wolnego rynku, rugowania kompetencji Państwa ze wszystkich sfer życia społeczno-gospodarczego, zaś prywatyzacja postrzegana była jako najlepsze remedium na odejście od socjalistycznego modelu zarządzania i gospodarowania. Dziś z perspektywy 27 lat – kontynuował Jarosław Kaczyński wiemy, że popełnione zostały kardynalne błędy, zaniedbania a nawet przestępstwa. Zadaniem obecnej ekipy rządowej jest odchodzenie od tych zgubnych praktyk i zracjonalizowanie ustroju społeczno-gospodarczego naszego kraju.

         Olbrzymie nadzieje pokładamy w kreatywności polskich przedsiębiorców. Gwarantujemy im swobodę działania i pracujemy nad ograniczeniem uciążliwości administracyjnych. Jasno jednak mówimy – kontynuował Jarosław Kaczyński o odpowiedzialnym prowadzeniu działalności gospodarczej, tj. respektowaniu obiektywnie istniejącego kontekstu kulturowego, prawa, akceptacji powinności Państwa oraz respektowaniu prawa wolności gospodarczej innych osób i wypełnianiu przyjętych zobowiązań na rzecz społeczności lokalnych.

         Minister Henryk Kowalczyk przyznał, że błędem polityki prywatyzacyjnej była wyprzedaż sektora bankowego oraz kluczowych zakładów strategicznych w tym sektora paliwowo-energetycznego. Zapowiedział jednoznaczne zerwanie z tą praktyką oraz stopniowe przywracanie, zgodnie z prawem i realnymi możliwościami udziału własnościowego Skarbu Państwa w newralgicznych dziedzinach i przedsiębiorstwach.

         Wiceprezes PZU Andrzej Jaworski swe rozważania roztaczał wokół dwóch zagadnień: czy i w jakim zakresie moralność i przedsiębiorczość dadzą się pogodzić oraz czy w działaniach biznesowych należy stawiać wyłącznie na bardzo dobrych specjalistów, czy też na ludzi o być może słabszych kompetencjach zawodowych ale o bardzo wysokich walorach moralnych. Podsumowaniem prelekcji było nawiązanie do stanowiska ś.p. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego wskazującego na to, że ekonomia nie do końca jest nauką ścisłą, nie wszystkie czynniki dadzą się wpisać w algorytmy. Z tego względu kryterium moralności kadr jest nie mniej istotne jak kryterium fachowości. Efekty działalności biznesowej powinny zaś dostarczać pożytku nie tylko wąskiej elicie właścicielsko-nadzorczej ale także społeczeństwu, bowiem człowiek jest wartością większą od zysku i kapitału.

            Wiceprezes Zarządu BOŚ Anna Milewska skoncentrowała się na rozważaniach: czy słuszne są funkcjonujące opinie, że normy i procedury związane z ochroną środowiska są przeszkodami w rozwoju biznesu? Prelegentka zauważyła, że każda działalność gospodarcza osadzona jest w środowisku przyrodniczym: człowiek zawsze czerpał i będzie czerpał pożytki z zasobów przyrodniczych. Nawiązała jednocześnie do słów Św. Jana Pawła II, iż „….Stwórca chciał, aby człowiek górował nad Stworzeniem, ale nie jako bezwzględny eksploatator, ale mądry stróż i depozytariusz boskiego dzieła stworzenia”. Zatem odpowiedzialność człowieka za środowisko jest główną odpowiedzialnością człowieka. Brak szacunku do przyrody ostatecznie oznacza brak szacunku do siebie samego i innych ludzi. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla postaw skutkujących dewastacją środowiska. Jest to skrajna nieodpowiedzialność wobec przyszłych pokoleń. Odpowiedzialną postawą jest realizacja strategii zrównoważonego rozwoju kraju. Istotnym jej motorem napędowym jest polityka proinnowacyjna wspierająca pod względem prawnym i finansowym postęp technologiczny.

Wicepremier i Wiceminister Rozwoju i Finansów Mateusz Morawiecki uzasadniał potrzebę równomiernego rozwoju gospodarczego kraju. Powiedział, iż nie ma żadnego uzasadnienia aby beneficja rozwoju gospodarczego koncentrowały się wyłącznie w dużych aglomeracjach miejskich. Trzeba ostatecznie zerwać z podziałem na Polskę A i Polskę B. 

Zwieńczeniem Konferencji był otwarty panel dyskusyjny w którym wziąć mógł każdy z uczestników spotkania. Jak się wkrótce okazało była to jedynie możliwość teoretyczna. Uniósł się bowiem „las rąk” ku górze osób chętnych do zadania pytania lub skomentowania wypowiedzi prelegentów. Niewielu szczęśliwcom udało się zabrać głoś.

Po dłuższym czasie oczekiwania, krążący po sali mikrofon znalazł się na tyle blisko osób zainteresowanych trudnym problemem kończących się złóż węgla brunatnego w regionie konińskim oraz negatywnym oddziaływaniem jego eksploatacji na środowisko przyrodnicze pogranicza Wielkopolski i Kujaw, że udało się zadać pytanie adresowane do Premiera Mateusza Morawieckiego.

Zadającym pytanie był Szymon Simiński, radny i sołtys z gminy Babiak. Pytanie brzmiało: Jak długo jeszcze pogranicze Wielkopolski i Kujaw – przyroda, rolnictwo będą dewastowane przez niszczycielską działalność odkrywek węgla brunatnego, obecnie zarządzanych przez prywatnego właściciela działającego pod fałszywą osłoną prowadzenia działalności wypełniającej znamiona nadrzędnego interesu społecznego? Jak długo tolerowane będzie łamanie prawa innych podmiotów gospodarczych przez brunatny sektor w regionie konińskim? Degradując zasoby wodne oraz walory przyrodnicze podcinane są podstawy rozwoju gospodarstw rolnych i branży turystycznej w promieniu kilkunastu kilometrów wokół odkrywek.

W odpowiedzi ze strony Premiera Morawieckiego usłyszeliśmy, że zostaną wydane odpowiednie polecenia właściwym służbom, których zadaniem będzie przeprowadzenie audytu legalności prowadzonych eksploatacji złóż mineralnych oraz zgodności z postanowieniami zawartymi w decyzjach środowiskowych i koncesjach eksploatacyjnych. Petycja na piśmie zawierająca szersze przedstawienie problemu została osobiście wręczona Panu Premierowi Morawieckiemu.

W naszym odczuciu odpowiedź ze strony Pana Premiera nie może być uznana za w pełni satysfakcjonującą. Zgadzamy się co do intencji i kierunku monitorowania legalności pozyskiwania kruszyw budowlanych (piaski i żwiry) – problemu z pewnością dotyczącego całego kraju. Zdajemy sobie jednocześnie sprawę, z tego, że trudno było uzyskać pełną i szczegółową odpowiedź na „gorąco”. Tym niemniej poczytujemy sobie możliwość zadania pytania za wspólny sukces coraz liczniejszego grona osób sprzeciwiających się dewastacji naszego regionu brudnym przemysłem węglowym. To kolejny sygnał, który dotarł w ostatnim czasie z naszego regionu do najwyższych czynników decyzyjnych w naszym Państwie o grożącej katastrofie przyrodniczej i gospodarczej na pograniczu Wielkopolski i Kujaw. Wierzymy, że na zasadzie „kropla drąży skałę” nasze głosy zostaną wzięte pod uwagę na etapie podejmowania strategicznych decyzji o przyszłości i profilu sektora energetycznego w regionie konińskim.

 

 

Julian Chmiel



⇑   Do góry strony

Projekt i wykonanie: nonomedia.pl